**EDDIE**

- Szukajcie pod drzewem zjednoczenia-powiedziała
Nie zdążyłem spytać się co to znaczy, bo ona natychmiast zniknęła, jakby bała się, że ta druga ją znajdzie.
-Pod czym? - spytałem więc Gadułę
- Zjednoczenie.... -mówiła do siebie - WIEM!!!! - krzyknęła na co ja spadłem z pnia drzewa , na którym właśnie siedziałem.
Patricia zaczęła się śmiać
-haha , bardzo śmieszne, wiesz- powiedziałem z ironią
- dobra już się nie śmieje , po co ta ironia - powiedziała wyciągając ręce w geście obronnym.
- Chodź , pokaże Ci gdzie jest to drzewo - ciągnęła , a potem....... złapała mnie za rękę. Poczułem się jakoś dziwnie , nie potrafię tego opisać...
Po 20 minutach doszliśmy do spalonego i przewróconego starego drzewa . Popatrzyłem na Patricie i spytałem:
- To naprawdę tu , czy może się pomyliłaś , i czemu to te drzewo przecież każde może być tym głupim drzewem zjednoczenia- powiedziałem
- Ale to te - upierała się

Pat wyglądała na przerażoną. Jakby coś ukrywała, ale nie wiedziałem co.
- Dobra nie ważne nie gadaj tylko szukaj - powiedziała wymijając moje wcześniejsze pytanie. Postanowiłem się z nią nie kłócić.
Zaczeliśmy szukać. Szukałem pod kamieniami , za drzewem , przed drzewem, koło niego , ale nigdy nie byłem dobry w szukaniu , więc ja nic nie znalazłem. Patrzyłem z nadzieją na Pat, ale ona tylko popatrzyłam na mnie i usiadła zrezygnowana.
- To bez sensu - zaczęła narzekać , gdy zobaczyłem , że jej wisiorek takie jakby oko zaczęło się świecić .
- Gaduło, twój wisiorek się świeci - powiedziałem
Ona zerwała się na nogi i zaczęła znów szukać , po pewnej chwili listek na tym drzewie zaczął się świecić na ten sam kolor- biały.
- Tam1 - krzyknąłem i pobiegliśmy do drzewa. Pat położyła oko na listek , a w drzewie pokazała się półeczka,a w niej....

KONIEC!!! uff. wreszcie dodałam. cieszycie się.w nagrodę dodam dziś jeszcze jeden . za tak długie czekanie. Kto wczoraj oglądał zmierzch, bo ja tam, najlepsza końcówka. Moja siostra chowała się pod kołdrę.. zaraz dodam nextt!!!!!!!! czekajciee
Super rozdział... Fajnie że dodasz dziś dwa...
OdpowiedzUsuńNo to jest nas dwie... Też oglądałam :)