Siedzieliśmy w salonie z Pat i próbowaliśmy rozwiązać zagadkę.
-Najniżej to chyba w piwnicy, tak ?- przerwałem ciszę
-Eddie jesteś geniuszem!!- Patty mnie przytuliła
Zaczęliśmy się do siebie zbliżać gdy......................... do domu weszła Joy.
-Hej co tam - spytała
- A nic, nic - powiedziała Pat
-To ja idę do Jeroma wrazie co.
I poszła.
- Idziemy dziś o północy do piwnicy, czy się boisz księżniczko?

Ma taki piękny uśmiech.....
Wstała i wyszła z salonu. Ja zostałem i zacząłem myśleć. Nad wszystkim...no dobra myślałem o niej. Po kilku minutach Trudy powiedziała, żebym pomógł jej przy kolacji
**PATRICIA**
Poszłam do pokoju mojego i Amber. Na jej łóżku siedziała uśmiechnięta Joy. Wiedziałam czego chciała.
-Nie Joy, wcale nie - powiedziałam zanim zadała te durne pytanie
- A skąd wiesz o co chciałam spytać?? - spytała zdziwiona
- Bo cie znam?
- Nie odpowiada się pytaniem na pytanie, rodzice Cię nie wychowali?
- Nie spadaj już
Joy wyszła jak najszybciej, bo wiedziała że ze mną się nie zadziera.
Po chwili weszła Amber.
- Dziś zebranie sibuny o północy
- J..ja nie.... m..mogę- zaczęłam się jąkać. Wiedziałam jak poważnie traktuje sprawy naszego tajnego klubu.
- Czemu??!!!- spytała, a prawie krzyknęła
- Dziś sobie odpuszczam- powiedziałam
Amber już nie zadawała pytań, tylko bez słowa położyła się "spać"
Koniec
UWAGA
24 GRUDNIA NAPISZĘ OPOWIADANIE ALE BARDZO ODLEGŁE OD TEGO ŁĄCZĄCE SIĘ MNIEJ WIĘCEJ Z 3 SEZONU. JESZCZE ZOBACZYCIE BĘDZIE ŚWIĄTECZNE!
SMUTNO MI BO NIE KOMENTUJECIE
czekam na next!!\
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdzialik wszystkie są ekstra <3
Zajebisty rozdział :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na ciąg dalszy i na moje kochane PEDDIE ♥
fajne czekam :D
OdpowiedzUsuńCzekam na next :-)
OdpowiedzUsuń